kolejny "wspaniały" dzień
Komentarze: 0
i znowu poniedziałek .. ehh.. i znowu zaczął sie źle.. z Monią i Anitą jakoś sie w ogole nie moge dogadać .. niby przyjaciółki. tylko zawsze .. (zawsze!) ja musze słuchać o ich problemach.. Ja cos zacznam mowic .. to mi przerywają.. Wiem ze powinnam to znosić w koncu po to ma sie przyjacioł trzeba wiecej dawac niz brac. Dlatego musze to wytrzymac. a wszystko to co mnie boli będe tu wypisywać.. bo co mi innego zostało. W szkole "suuper" odrazu na pierwszej lekcji - bania z biologi : a tak mi dobrze szło .. marzyłam o pasku.. a tu wszytsko sie zaczyna walić, najpierw matma teraz biola. Własnie z matmy pisałam poprawe .. gorsza od sprawdzianu , bankowo nie poprawiłam.. nie wiem jak tak dalej pojdzie to sie przeniose do technikum .. bo czy to ma sens.. ? z matmy bede miała ciagle problemy .. zawsze je miałam :///
ehh zresztą szkoda gadać.. ostatnio wszystko mnie juz tak przytłacza.. kiedys tak nie było, byłam szczesliwsza.. a teraz :
w domu- źle , w szkole -masakra, przyjaźń - coraz gorzej, miłość - szkoda słow:(
własnie w piatek byłam z Adamem .. nuuda maax: (nigdy wiecej z nim .. jednak nie mozna na siłe sie zmuszać do miłości i desperacko jej szukać, teraz wiem to napewno) poszlismy na pizze, później troche do empiku , galeri ( Krzyśka spotkalam:( ehh .. max dół, ile bym dała zeby to z nim być na tej "randce" ale cudów nie ma .. niestety ..:( )
Dodaj komentarz